Będąc w dużym centrum handlowym zobaczyłem stoisko , gdzie można było wykupić różne wycieczki gdzieś niedaleko Gold Coast lub w samym mieście. Pomyślałem sobie , że wezmę ulotki i zabukuję przez internet. Zawsze przez internet było taniej , nawet taniej niż gdybym kupował na miejscu. Biorąc ulotki, pani która tam pracowała, była na tyle profesjonalna że postanowiłem skorzystać z jej oferty.
Bilety do Currumbin kupiliśmy trochę taniej niż przez internet i taniej niż na miejscu w kasie.
Wyjechaliśmy około 7:30 rano z hotelu, najpierw 3 przystanki autobusem, potem tramwajem do końca i 45 minut następnym autobusem. Przed dziewiątą byliśmy na miejscu.
taką pieczątkę Julka dostała przy kasie
nareszcie w ramionach
pokarmić Walabie
zrobić sobie fotkę z ........
obiadek Koali w Currumbin
Julia mogła potrzymać misia
Jeszcze jeden zwierzaczek
było karmienie pelikanów i węgorzy
Pozdrawiam serdecznie ze słonecznej Wyspy
Michał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz