W 1730 roku kiedy zaczęły wybuchać i przez sześć następnych lat sobie "wydychały" i "wypluwały" lawę , wtedy właśnie powstało wielkie na 50 km kwadratowych "wylewisko" .
Dzisiaj można ten park zwiedzać specjalnymi autobusami.
Jest też tutaj restauracja El Diablo, zbudowana na kraterze wulkanicznym w której gotował a raczej grillował pan Makłowicz.
autobusy czekają
wystarczy wykopać dziurę w ziemi i już można gotować lub gryllować
pan z wiaderkiem demonstruje jaką siłę ma wulkan, zobaczcie jak jest ubrany!!!!
i słup pary wodnej na jakieś 3 metry
i grill na którym grillował pan Makłowicz
takie krajobrazyzdjęcia tylko z za szyby autobusu, nie można wysiadać
i tyle Timanfaya Park Narodowy
Późnym wieczorem wracaliśmy na chyba najpiękniejszą wyspę , Fuerteventurę
Pozdrowienia z Wyspy
Michał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz