Bardzo żałuje że nie mogłem być na tej imprezie, ale może następnym razem się uda. Dzięki uprzejmości mojego brata Remka i siostry Joli mam trochę zdjęć , które pokażą choć troszeczkę co straciłem!!!
Prasa niemiecka pisała że na imprezę tą przybędzie około 1.5 miliona ludzi, było prawie trzy miliony!!!
tak wyglądała autostrada przed przybyciem uczestników "najdłuższego stołu"
chyba "bohater" naszego stołu
jeszcze puste stoły, a potem prawie trzy miliony ludzi!!!
powoli rodzinka wraz z przyjaciółmi zbliżają się do miejsca docelowego. Pierwszy raz piechotą po autostradzie!!!
i jeszcze raz ujęcie rodzinki
dwie siostry z bohaterem stołu
znajomi rodziny wraz z koszykiem
"kawałek" naszego stołu bez koszyka , za to z policjantami
tu chyba wszyscy uczestnicy z naszego stołu
specjalnie wykonana tablica informująca o miejscu (autostrada A40)
tak zaczęto przystrajać nasz stół
tutaj jak agenci specjalni, wszyscy ciemne okulary
i główna organizatorka naszego stołu, oczywiście z bohaterem stołu
znajomy z Jeleniej Góry z jelonkiem przy naszym stole
no i były też zwierzęta
Ciocia Jola nie nadążała ze smarowaniem chleba (bułki bo chleba zabrakło) ze smalcem, takie było "branie"
Pozdrowienia z zachmurzonej Wyspy
Michał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz