Następny dzień to Playa de las Americas , bardzo sławna i uczęszczana plaża Teneryfy.
moim zdaniem przereklamowana
choć cała infrastruktura dookoła była na wysokim poziomie
te chmurki się zaczepiły o góry i na plaży było słoneczko
widok z greckiej knajpki w której jedliśmy
Jula wybrała hamburgera w greckiej restauracji ,ha,ha
my jedliśmy gyrosa
rachunek z greckiej restauracji
jescze jedno ujęcie na ponoć najlepszą plażę na Teneryfie
sami możecie porównać z poprzednią , czyli playa de las Teresitas
Pozdrowienia z deszczowej Wyspy
Michał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz