taki krajobraz
tą górę objechaliśmy z każdej strony
El Cotillo piękna plaża i cudowna woda Oceanu
Agatka też się zanurzała
tak wygląda plaża z lagunami w El Cotillo
Julii bardzo podobało się w wodzie
i na brzegu z piaskiem
cień pod wielkim kamieniem
teraz do miasteczka na obiad
nasza ulubiona restauracja La Marisma
tak się prezentowała w całości, z takim ogromnym tarasem na dachu
widok z okna restauracji La Marisma
gustowna , kamienna umywalka w WC
w połowie obiadu
talerz Agatki
mój talerz
a tu wybieraliśmy nasz obiad, w takiej lodówce czekały "ofiary" na swoją kolej
trochę odrapane, ale urocze uliczki El Cotillojuż po obiedzie wracamy do Caleta de Fuste
i też przez góry
Pozdrowienia ze słonecznej Wyspy
Michał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz