Dzisiaj jest „tłusty czwartek”. Niestety tu gdzie teraz mieszkamy
są właściwie tylko American doughnut, które nie zastąpią dobrych
pączków. Pamiętam we Wrocławiu najlepsze pączki były u ” Spychały” rok
założenia cukierni to 1948. Pączki były rewelacyjne, zresztą wszystkie
wyroby były FANTASTYCZNE!!! Jeszcze będąc w Niemczech czasami bywały
dobre cukiernie, z dobrymi ciachami. Tutaj niestety cukiernie to
namiastka tego co jest na kontynencie. W zasadzie można by ponarzekać na
całe jedzenie w Anglii, ale dzisiaj o „tłustym czwartku”
Tłusty czwartek to w kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Inaczej na ten dzień mówi się „zapusty”. Tradycyjnie w Polsce i Niemczech w tym dniu „dozwolone” jest obżarstwo. Najpopularniejsze potrawy to pączki i faworki.
Następny czwartek jest czwartkiem po Środzie Popielcowej i należy do okresu Wielkiego Postu, podczas którego katolicy powinni zachowywać wstrzemięźliwość.
Ponieważ data tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy, dzień ten jest „świętem ruchomym”.
„Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła” – mówi staropolskie przysłowie.
I jeszcze wersja angielska:
Fat Thursday (Polish Tłusty czwartek, German Fettdonnerstag, Schmutziger Donnerstag, or in areas where canival is celebrated Weiberfastnacht) is a traditional Polish and German feast marking the last Thursday before Lent. Because Lent is a time of fasting, the next opportunity to feast would not be until Easter. It is similar to, but should not be confused with, the French festival of Mardi Gras („Fat Tuesday”). Traditionally it is a day of gluttonyand belly-worship, when people meet in their homes or cafés with theirfriends and relatives and eat large quantities of sweets, cakes andother meals forbidden during Lent. Among the most popular all-nationaldishes served on that day are pączki or berliner, fist-sized donuts filled with rose marmalade, and faworki, French dough fingers served with lots of powdered sugar.
In Italy, Giovedì Grasso (Fat Thursday) is celebrated, too, but is not very different from Martedì Grasso (Fat Tuesday). It is also similar to the Greek custom of Tsiknopempti (loosely translatable as „Barbecue Thursday”), which involves the massive consumption of barbecued meat.
Tyle nieoceniona Wikipedia.
Myślałem, że to Polska i Niemiecka tradycja, ale okazuje się że Francuzi, Włosi i Grecy nie pozostają w tyle!!! Brawo!!!
Teraz życzę wszystkim smacznego i do pączków!!!
Oto pączek dla każdego: http://www.paczekdlaciebie.pl/1406074
Tłusty czwartek to w kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Inaczej na ten dzień mówi się „zapusty”. Tradycyjnie w Polsce i Niemczech w tym dniu „dozwolone” jest obżarstwo. Najpopularniejsze potrawy to pączki i faworki.
Następny czwartek jest czwartkiem po Środzie Popielcowej i należy do okresu Wielkiego Postu, podczas którego katolicy powinni zachowywać wstrzemięźliwość.
Ponieważ data tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy, dzień ten jest „świętem ruchomym”.
„Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła” – mówi staropolskie przysłowie.
I jeszcze wersja angielska:
Fat Thursday (Polish Tłusty czwartek, German Fettdonnerstag, Schmutziger Donnerstag, or in areas where canival is celebrated Weiberfastnacht) is a traditional Polish and German feast marking the last Thursday before Lent. Because Lent is a time of fasting, the next opportunity to feast would not be until Easter. It is similar to, but should not be confused with, the French festival of Mardi Gras („Fat Tuesday”). Traditionally it is a day of gluttonyand belly-worship, when people meet in their homes or cafés with theirfriends and relatives and eat large quantities of sweets, cakes andother meals forbidden during Lent. Among the most popular all-nationaldishes served on that day are pączki or berliner, fist-sized donuts filled with rose marmalade, and faworki, French dough fingers served with lots of powdered sugar.
In Italy, Giovedì Grasso (Fat Thursday) is celebrated, too, but is not very different from Martedì Grasso (Fat Tuesday). It is also similar to the Greek custom of Tsiknopempti (loosely translatable as „Barbecue Thursday”), which involves the massive consumption of barbecued meat.
Tyle nieoceniona Wikipedia.
Myślałem, że to Polska i Niemiecka tradycja, ale okazuje się że Francuzi, Włosi i Grecy nie pozostają w tyle!!! Brawo!!!
Teraz życzę wszystkim smacznego i do pączków!!!
Oto pączek dla każdego: http://www.paczekdlaciebie.pl/1406074
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz