piątek, 5 stycznia 2018

Historia 50L.


   Jeżeli czytaliście poprzednie posty, to pamiętacie historię 150L obiecanych przez firmę  telefonów kom.!!! Dzisiaj po 16 dniach oczekiwań na telefon od firmy, poszedłem osobiście się przypomnieć i upomnieć o pozostałe 50L. Zostałem przywitany po angielsku ” How are you” i uśmiech pana chyba nr 5? (ten uśmiech). Anglicy, a w szczególności pracownicy usług są zawsze uśmiechnięci, mają chyba z 10 typów uśmiechów! Między innymi:
 witam, kup coś ode mnie,
 witam, uśmiecham się ale nie mogę ci pomóc,
 witam, nie pytaj o nic
   Pan poprosił żebym mu przedstawił moja historię od początku, zdziwił się że nie jest jeszcze rozwiązana i przeszedł do kontrataku. Że kontrakt został podpisany 5 grudnia, a w listopadzie zmienili warunki. Na to ja (już wiecie) It’s not my problem, że ten pracownik już nie pracuje, na co ja …my problem, że ……….. Tutaj pan powiedział że to oni mają problem i załatwią tą sprawę pozytywnie, ale muszę poczekać na 50L magiczne 28 dni roboczych!!! Tutaj sporo się dokonuje w magiczne 28 dni robocze!!! Czekam!!! Od dzisiaj to wypada 10 marca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz