Julka ma nową butlę. Magiczna butla niweluje kolkę, której posiadaczką stała się mimo woli nasza Jula. Mimo woli posiadaczką kolki! Taka z rurką w środku co łapie i zabija kolkę na śmierć!!!
choć bardziej marzyła o misiu niż butelce a tu niespodzianka
marzyła, rączki zaciskała, a miś był tak blisko
marzenia się spełniają!!! Misiu jest w objęciach Julii
Potem wyjazd do Cambridge, niestety pogoda się popsuła i zrobiliśmy tylko parę zdjęć.
W „Pizza Hut” czekamy na kelnera
Julka nie ma jeszcze swojej ulubionej pizzy
i po jedzeniu
Pozdrowienia z zachmurzonej Wyspy
Michał
3 Komentarze
- Jak widac na zdjeciach ,choc Jula nie ma jeszcze swej ulubionej pizzy,to i tak jest bardzo zadowolona.Pieknieje wam ten skarb z dnia na dzien.Dobrze ze dalo sie cos zrobic konkretnego z ta kolka bo az bolalo mnie na sama mysl o tej kolce.Pozdrawiam serdecznie Was wszystkich.pa pa Jade dzis na wielka balange do Hanoweru.Jak wroce to sie zamelduje .pa pa
-
świetne zdjęcia a z tą pizzą to smaku sobie narobiłam, pozdrawiam:)
-
Jak moja corka byla mala miala takie kolki ze szkoda gadac… nie spalismy nocami…… szkoda ze nie bylo takich butelek co zabijaja kolke na smierc.Sliczny brzdac.