Pisałem już wcześniej, że niektóre sklepy wprowadzają opłatę za jednorazową reklamówkę. Pisałem też jak bardzo mi się to nie podoba! Na szczęście Tesco chyba się wycofało z tego projektu. Nie wiem jak w Anglii, bo wydaje mi się że to tylko inicjatywa lokalna, ale w Newmarket w każdym sklepie każdego pierwszego kwietnia, maja i czerwca rozdawano reklamówki wielokrotnego użytku. Każdy kto robił zakupy w tych dniach dostawał do woli te „ekologiczne” reklamówki. Moim zdaniem te „ekologiczne” są tylko dlatego, że można je wykorzystać wiele razy ( nie rozciągają się, uszy mają mocne,) są natomiast zrobione jak te jednorazówki z materiału, który ulega biodegradacji równie długo. Nie piszę tu o papierowych reklamówkach, bo te chyba w ogóle nie są ekologiczne, trzeba przecież użyć papieru do ich produkcji. Po za tym jedna torba papierowa wymaga dwóch rąk do trzymania, większe zakupy TRAGEDIA!
Ale dzięki temu że dostałem parę takich reklamówek wielokrotnego użytku, jakoś czuję się zobowiązany do przynoszenia tychże do sklepu i pakowania w nie moich zakupów. Żeby nie zapomnieć zabrać te reklamówki do sklepu, to zaraz po zakupach, przyjeździe do domu reklamówki natychmiast po wyładowaniu trafiają z powrotem do bagażnika samochodu gdzie czekają na następne zakupy.
Tak więc myślę, że cel jaki miała osiągnąć ta akcja w moim przypadku udał się nadzwyczaj.
Pozdrowienia z zachmurzonej Wyspy
Michał
1 Komentarz
Eva
U nas w TESCO reklamówki są za darmo i
w każdej ilości, tak jak zawsze. Tyle, że teraz kasjerki pytają, czy
masz stare torby, żeby ich użyć, zamiast nowych, jeśli masz, to coś tam
płacą, czy punkty jakieś nabijają, nie jestem pewna, bo zawsze,
niestety, zapominam wziąć coś ze sobą i korzystam z nowych reklamówek.
Pamiętam, że dawniej używało się toreb z materiału i siatek przeróżnych i
wydaje mi się, że powinno się do tego wrócić
