Dzisiaj mija trzeci miesiąc naszego pisania na
Onecie. Poznaliśmy dużo fajnych „pisarzy”, mamy ze dwóch wiernych
czytelników i dlatego postanowiliśmy pisać dalej!!!
W ostatnim czasie niewiele piszemy, bo całą uwagę i czas zabiera nam Julka. Jeszcze tak naprawdę się nie urodziła a już mamy problemy z czasem. Co to będzie za 3 tygodnie!!!
W ostatnim czasie również spadły na mnie wszystkie plagi tego świata. W pracy rozpaczliwe ogłoszenia w prasie i na samochodach: przyjmiemy każdą ilość ludzi do pracy!!!. Właśnie jesteśmy w trakcie odwiedzin z Polski: szukamy samochodu dla znajomego (chce kupić tu i przerobić w Polsce)!!! No i jeszcze raz Julka: ostatnie zakupy i niepewność, bo może dzisiaj.
Te wszystkie sprawy pochłaniają mój czas w 110% i tak naprawdę nie mam czasu na sen!!!
Znajomi wyjeżdżają za 3 dni, Julka urodzi się w ciągu 3 tygodni, nowi pracownicy mam nadzieję zawitają do firmy w ciągu 2 tygodni, babcia przylatuje za 11 dni i pewnie wtedy będę miał trochę więcej czasu dla moich 2 wiernych czytelników. Obym się nie mylił.
A teraz wszystkiego najlepszego z okazji 3 miesiąca pisania blogu, wytrwałości i stronniczości życzy Michał.
Pozdrowienia ze słonecznej Wyspy.
Michał
5 Komentarze
W ostatnim czasie niewiele piszemy, bo całą uwagę i czas zabiera nam Julka. Jeszcze tak naprawdę się nie urodziła a już mamy problemy z czasem. Co to będzie za 3 tygodnie!!!
W ostatnim czasie również spadły na mnie wszystkie plagi tego świata. W pracy rozpaczliwe ogłoszenia w prasie i na samochodach: przyjmiemy każdą ilość ludzi do pracy!!!. Właśnie jesteśmy w trakcie odwiedzin z Polski: szukamy samochodu dla znajomego (chce kupić tu i przerobić w Polsce)!!! No i jeszcze raz Julka: ostatnie zakupy i niepewność, bo może dzisiaj.
Te wszystkie sprawy pochłaniają mój czas w 110% i tak naprawdę nie mam czasu na sen!!!
Znajomi wyjeżdżają za 3 dni, Julka urodzi się w ciągu 3 tygodni, nowi pracownicy mam nadzieję zawitają do firmy w ciągu 2 tygodni, babcia przylatuje za 11 dni i pewnie wtedy będę miał trochę więcej czasu dla moich 2 wiernych czytelników. Obym się nie mylił.
A teraz wszystkiego najlepszego z okazji 3 miesiąca pisania blogu, wytrwałości i stronniczości życzy Michał.
Pozdrowienia ze słonecznej Wyspy.
Michał
5 Komentarze
- Moi drodzy, przede wszystkim życzę Wam „zdrowego” przybycia córeczki na świat Co do czasu, to ja też wciąż mam go za mało i wcale mi się to nie podoba. Zaglądam do Was codziennie, czasem kilka razy w ciągu dnia i zawsze jestem rozczarowana, gdy nie ma nowej notki Szkoda, że moi synowie nie mają uprawnień do prowadzenia autobusów. No, i za daleko do Was. Są właśnie na etapie poszukiwania tu pracy i póki co, nie ma żadnych propozycji, co mnie zaczyna niepokoić. Tzn. jeden z nich już tej pracy szuka, drugi przyjedzie z rodziną za tydzień. Absurd jakiś, bo w agencjach pracy chcą NIN, a NIN można wyrobić dopiero, jak się ma pracę! Choć być może wystarczy zaświadczenie, że się o pracę staramy, nie jestem pewna. Pojutrze idziemy na rozmowę w sprawie NIN, więc będzie jakiś krok do przodu.Pozdrawiam serdecznie!
-
Piękne dzięki za cieplutkie słowa. jeżeli chodzi o NIN to trzeba iść do agencji tam się zarejestrować i poprosić o kartę rejestracyjną. Potem zadzwonić do Job Center Plus i umówić się na rozmowę mówiąc że się pracuje. A w zapytaniu gdzie podać namiary agencji. Jest jeszcze parę możliwości, ale te podam jak ta zawiedzie. W Cambridge można zrobić prawko na autobus w firmie tutaj link http://www.stagecoachbus.com/region_9.html płacą Ł10,60/godz. Pozdrawiam ciepło Michał
-
Dzięki. Co do linku, to ten link nie działa. Lecę zaraz do pracy, pewnie jutro popołudniu znów się tym zajmę
-
-
-
no i wkoncu doczekalam sie na pare slow.Juz zaczynalam powoli powatpiewac ze znow sie wezmiesz do pisania.Ja jak tylko moge to zagladam na twoj blog a ty o mnie nie pamietasz?Wiem ze jestes teraz zabiegany,masz pozdrowienia od Goski Matysiak i Macka Dudy,pa pa
-
Pamiętam, pamiętam siostra, tylko teraz urwanie parasola mam. obiecuję poprawę!!!
-