wtorek, 9 stycznia 2018

Pierwsze ząbki?!

 Chyba nadchodzi ten czas, bo Julka coraz więcej płacze i produkuje ogromne ilości śliny. Dostaje jakieś syropki i maść na dziąsła, ale to będą ciężkie chwile.
 Ze trzy zdjęcia, bo dawno nie było:
                
                            Maluch pełen słońca
                
                
                                 Powoli się zmieniam
 Pozdrowienia z upalnej Wyspy
 Michał

 4 Komentarze

  1. Coraz ładniejsza z niej dziewczynka  A ząbki, eh, potrafią dać popalić, niestety. Oby za bardzo nie męczyły Julki 
  2. No i Julka to caly wykapany tatus( juz nie mozesz zaprzeczyc)Ale fajna niunia,a na zabki to najlepsze ,,,,gryzaki ,takie to kolka zelowe ktore wklada sie do lodowki zeby byly wiecznie chlodne.No i niestety ale kazde dziecko musi to przejsc.Gorace pozdrowienia z Niemiec,parnych,dusznych i tez deszczowych sle siostra.pa pa
  3. Witam po nieobecności aż dziw,że u Was słonko u nas leje i leje aż deprsesja gotowa,ale co tam o pogodzie…Córa rośnie, śliczna jest a ząbki cóż muszą wyjść…pozdrawiam:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz