Zaraz po urodzeniu Julki zapytano nas czy Julka
będzie karmiona piersią czy butelką? Odpowiedzieliśmy z Kasią że
piersią. Panie się ucieszyły i po jakimś tam czasie Julka została
przyłożona do piersi Mamy. Niestety nie bardzo sobie radziła, więc na
pomoc przybyła położna i razem z Kasią próbowały w ekspresowym tempie
nauczyć Julcię korzystania z piersi. Julka tak jak cała reszta, czyli
położna, Kasia i ja nie mogła sobie poradzić a Kasia na dodatek nie
miała jeszcze pokarmu. Żeby mieć pokarm nasza córeczka nr 2 powinna ssać
maminą pierś, ale tam nie było tego czego nasza córeczka potrzebowała,
więc nie ssała, a z kolei jak nie ssała to pokarm nie powstawał czyli
kwadratura koła!!!
W szpitalu było kilka położnych i kilka pań wolontariuszek specjalizujących się w nauce dzieci i matek karmienia piersią. Tylko jednej z tej całej gromady udawało się zmusić Julkę do ssania. Niestety pokarmu było za mało nasza „kruszynka” wagę miała słuszną, więc trzeba było dokarmiać sztucznym.
Sztuczne mleko wyglądało tak:
albo tak
i co najfajniejsze to mleko się nie podgrzewa!!! Po prostu kupujemy w sklepie: albo w kartoniku, albo w buteleczce i tylko wstrząsnąć i już gotowe!
I jeszcze parę fotek z dziś:
Pozdrowienia z zachmurzonej Wyspy
Michał
W szpitalu było kilka położnych i kilka pań wolontariuszek specjalizujących się w nauce dzieci i matek karmienia piersią. Tylko jednej z tej całej gromady udawało się zmusić Julkę do ssania. Niestety pokarmu było za mało nasza „kruszynka” wagę miała słuszną, więc trzeba było dokarmiać sztucznym.
Sztuczne mleko wyglądało tak:
albo tak
i co najfajniejsze to mleko się nie podgrzewa!!! Po prostu kupujemy w sklepie: albo w kartoniku, albo w buteleczce i tylko wstrząsnąć i już gotowe!
I jeszcze parę fotek z dziś:
Pozdrowienia z zachmurzonej Wyspy
Michał
2 Komentarze
-
Ależ słodki papudraczek
-
Hi Braciszku z Rodzina!a coz taka dluga przerwa?czasu brakuje? pewnie jak wszystkim!ciesze sie bardzo, ze juz za tydzien sie zobaczymy,trzymajcie sie zdrowo i skrobnij cos do bloga!ciaoc.Jolanta