Piękny tytuł
prawda? Niestety dzisiaj nie dam rady, ale obiecuje jutro przynajmniej
połowę napisać. To chciałem już napisać miesiąc temu, tylko czasu, weny i
czegoś tam jeszcze brakowało. Dzisiaj powoli wracam na swoje tory, to i
pisanie myślę ruszy. A zatem do jutra! Pozdrowienia z mroźnej Wyspy Michał 1 Komentarz Jola
Serwus braciszku, no deczko sie
zrehabilitowales tymi pieknymi zdjeciami.Ale….my „blogowcy”dalej
niecierpliwie czekamy na obiecane napisanie.Pa, calusy dla Twych kobiet.