Nie, nie będę reklamował proszku do prania (tych
reklam najbardziej nie cierpię!) Ale dosyć często słucham radia Q103 lub
magic i tam jest parę fajnych reklam. Na przykład taka: słychać jadący
samochód, narrator mówi że, podczas zderzenia z prędkością 40 mil/godz.
słychać i tu następuje dźwięk rozbijającego się samochodu, a potem
niesamowita cisza. Następnie scenka jest powtarzana, tyle że narrator
mówi o prędkości 30mil/godz. I też ten dźwięk rozbijającego się
samochodu, a potem płacz dziecka!!!! I następnie narratorem jest dziecko
i tłumaczy że, jak jedziesz 40mil/godz. to ono ma 80% pewności na
śmierć!!! A jak ta prędkość jest 30mil/godz. to ono ma również 80% szans
ale na przeżycie!!!!
Druga też dotyczyła dziecka, tyle że już chyba nie jest emitowana. Otóż w tej drugiej była taka scenka: wszystko co jadąc samochodem powiedzieli dorośli, dziecko powtarzało za nimi. Gdziekolwiek poszli rodzice i coś mówili to dzieciak jak papuga powtarzał za dorosłymi!!! I na koniec narrator, że dziecko jest naszym zwierciadłem. Co by uważać na słowa, gesty.
Bardzo mi się podobały te reklamy, choć zwolennikiem reklam, a w szczególności tam gdzie występują dzieci nie jestem!!!
Za chwilę będę miał więcej czasu to i jakieś zdjęcia wkleję!!!
Na razie żegnam, do jutra.
Michał
Druga też dotyczyła dziecka, tyle że już chyba nie jest emitowana. Otóż w tej drugiej była taka scenka: wszystko co jadąc samochodem powiedzieli dorośli, dziecko powtarzało za nimi. Gdziekolwiek poszli rodzice i coś mówili to dzieciak jak papuga powtarzał za dorosłymi!!! I na koniec narrator, że dziecko jest naszym zwierciadłem. Co by uważać na słowa, gesty.
Bardzo mi się podobały te reklamy, choć zwolennikiem reklam, a w szczególności tam gdzie występują dzieci nie jestem!!!
Za chwilę będę miał więcej czasu to i jakieś zdjęcia wkleję!!!
Na razie żegnam, do jutra.
Michał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz