piątek, 5 stycznia 2018

Fryzjer



Fryzjer


 Kiedyś jak byłem mały, choć i dzisiaj nie jestem duży, no cóż zrobić? Więc kiedyś jak byłem bardzo młody to do naszego domu przychodził pan fryzjer! Przychodził do kuchni, gdzie mieliśmy dużo światła (dziennego) i zaczynało się strzyżenie. Jako że byłem najmłodszy sadzano mnie na jakieś desce, nie pamiętam co to za deska, tą deske na duże kszesło kuchenne i pan fryzjer mnie strzygł. Nie pamiętam czy tylko mnie, czy całą rodzinę! Potem albo zaczęliśmy być ”miastowi” albo pan fryzjer umarł? Dość że chodziłem do zakładu fryzjerskiego, gdzie bardzo mi się nie podobało, to pamiętam. W latach 80-tych, kiedy nasza znajoma przywiozła zdjęcia z pobytu w Chinach, był tam też zakład fryzjerski, tyle że na chodniku. Bardzo byliśmy tym faktem zdziwieni, bo u nas już 20 wiek dobiegał końca i strzygliśmy się w zakładach fryzjerskich! No i mamy 21 wiek i oglądam zdjęcia zrobione przez „kangura” Qubę w Wietnamie. I co widzę też zakład fryzjerski na chodniku!!! Ok myślę sobie to Wietnam. Ale jadę ja sobie do Norwich w piękny słoneczny dzień i cóż widzę!!!
                     
                       stoi najprawdziwszy zakład fryzjerski na autostradzie!!!

                        to widok z tyłu. 

                     No i hop zatrzymałem się i zaglądam do środka!

                                                         a tam prawdziwa kolejka! 

    Myślę jakaś lipa! Pytam, czy mogę zrobić parę zdjęć. Jasne proszę bardzo pada odpowiedź!
                        No i okazało się że pan ma zakład od 1961 roku

                     
                                         Teraz obowiązujący cennik
                     
                                                  i godziny otwarcia:






                     
           Poniedziałek i środa w zatoczce na autostradzie A11 w kierunku Norwich
           Czwartek i piątek w zatoczce na autostradzie A11 w kierunku Londynu
  
       I jeszcze stronka www: 
http://www.carl-s.co.uk/
 

    

        Pozdrowienia ze słonecznej Wyspy!
 1 Komentarz
 ~dzidziabalbina

no super nie widzialam ze mam tak zdolnego brata.Chyba minol sie z powolaniem.Powinien zostac reporterem lub poeta i pisac ksiazki.Ale moze wszystko jeszcze sie zdazyc.Mnie sie to coraz bardziej podoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz