Już nie mogę wytrzymać, jakie ludzie piszą bzdury!!! I to na
blogach żeby wszyscy mogli przeczytać, choć większość blogów to
Irlandia. A nikt nie protestuje!!! Gdybym nie był tu w Anglii, to bym
pewnie w to wszystko uwierzył.
Piszą że są szykanowani, że mają gorszą płacę, gorsze stanowisko od autochtonów, a przecież są tak wybitnie wykształceni!!! Piszą, że matura na Wyspie, to taki egzamin dla dzieci na poziomie 2 klasy gimnazjum w Polsce!!!
A ja widzę na co dzień tych wielce wykształconych ludzi jak mówią, rozmawiając z nimi widzę jak myślą!!! Zresztą w Polsce z racji wykonywanej pracy też miałem do czynienia z tymi „wykształconymi” . Już w szkole średniej , gdzie pani nauczycielka stwierdziła że jest mądrzejsza ode mnie, bo skończyła studia!!! Potem kiedy przychodzili do mnie, żeby nauczyć się przepisów ruchu drogowego i jazdy samochodem!!! Prym wiedli absolwenci Akademii Ekonomicznej (może przypadek). Teraz widzę tych samych „orłów” jak szukają pracy byle jakiej, bądź pracują na zmywaku lub sprzątają. Nie, nie, żadna praca nie hańbi, ale oni pozostają tam i narzekają jak na Wyspach są dyskryminowani!!! To jeden z licznych kwiatków, ale znajdę więcej: http://przechowalnia-bagazu.blog.onet.pl/2,ID290037147,index.html !!!
Myślę że bierze się to z systemu jaki jest w Polskim szkolnictwie. Nauczanie preferuje tych co potrafią się najwięcej nauczyć na pamięć, a nie tych co myślą!!! Potem Ci „pamięciowcy” nie potrafią rozwiązać problemu bo ich szufladki nie mają w pamięci takiego przykładu.
Pracując dwadzieścia parę lat temu w Niemczech też słyszałem jak Niemiec wykorzystuje Polaków, płaci mniej, daje najgorszą pracę. Ja pracowałem za taką samą stawkę co inni, a po dwóch latach miałem jedną z najwyższych. Nigdy nie byłem dyskryminowany, ani w Niemczech w latach 80-tych, ani w Anglii w latach obecnych!!!
Może innym razem więcej bo Agata skutecznie upomina się o swoje prawa córki!! Jak na razie jedynaczka, ale już nie długo!!!!
Michał
~Sylwia: przechowalnia-bagazu
Piszą że są szykanowani, że mają gorszą płacę, gorsze stanowisko od autochtonów, a przecież są tak wybitnie wykształceni!!! Piszą, że matura na Wyspie, to taki egzamin dla dzieci na poziomie 2 klasy gimnazjum w Polsce!!!
A ja widzę na co dzień tych wielce wykształconych ludzi jak mówią, rozmawiając z nimi widzę jak myślą!!! Zresztą w Polsce z racji wykonywanej pracy też miałem do czynienia z tymi „wykształconymi” . Już w szkole średniej , gdzie pani nauczycielka stwierdziła że jest mądrzejsza ode mnie, bo skończyła studia!!! Potem kiedy przychodzili do mnie, żeby nauczyć się przepisów ruchu drogowego i jazdy samochodem!!! Prym wiedli absolwenci Akademii Ekonomicznej (może przypadek). Teraz widzę tych samych „orłów” jak szukają pracy byle jakiej, bądź pracują na zmywaku lub sprzątają. Nie, nie, żadna praca nie hańbi, ale oni pozostają tam i narzekają jak na Wyspach są dyskryminowani!!! To jeden z licznych kwiatków, ale znajdę więcej: http://przechowalnia-bagazu.blog.onet.pl/2,ID290037147,index.html !!!
Myślę że bierze się to z systemu jaki jest w Polskim szkolnictwie. Nauczanie preferuje tych co potrafią się najwięcej nauczyć na pamięć, a nie tych co myślą!!! Potem Ci „pamięciowcy” nie potrafią rozwiązać problemu bo ich szufladki nie mają w pamięci takiego przykładu.
Pracując dwadzieścia parę lat temu w Niemczech też słyszałem jak Niemiec wykorzystuje Polaków, płaci mniej, daje najgorszą pracę. Ja pracowałem za taką samą stawkę co inni, a po dwóch latach miałem jedną z najwyższych. Nigdy nie byłem dyskryminowany, ani w Niemczech w latach 80-tych, ani w Anglii w latach obecnych!!!
Może innym razem więcej bo Agata skutecznie upomina się o swoje prawa córki!! Jak na razie jedynaczka, ale już nie długo!!!!
Michał
2 Komentarze
~Sylwia: przechowalnia-bagazu
Szanowny Panie Michale. Może powie mi
Pan w twarz, co ma mi Pan do zarzucenia, a nie cichaczem wyrywa z
kontkestu moje zdania i nadaje im inny sens. Gdzie? Pytam gdzie- znalazł
Pan w moim tekście informację, że jestem super wykształcona? Przecież
napisałam jasno i wyraźnie, że studiów nie rozpoczęłam. Pisałam tylko,
że zdałam maturę z bardzo dobrymi wynikami, a mimo to nie udało mi się
rozpocząć studiów w Irlandii… Czy nie mam prawa podzielić się ze swoimi
czytelnikami odczuciami i spostrzeżeniami. Ma Pan super pracę? Anglicy
Pana szanują? Cieszy mnie to bardzo, bo mnie niestety się nie udało. A
pracę szanuję, bo mimo tego, że mi ciężko dzięki zarobionym tu
pieniądzom będę mogła podjąć studia, na które w Polsce nie byłoby mnie
stać. To tyle..
I wie Pan co, pamięciowcem
zdecydowanie nie jestem. I nowa matura ma na celu pokazanie takim
„pamięciowcom” na czym prawdziwa inteligencja polega. Cóż, pozostaje
tylko życzyć córce sukcesów w angielskiej szkole i tego, by nigdy nie
musiała płakać z tego powodu, że urodziła się w Polsce, nie w Angli..